18 lipca 2010

Łańcuch lipcowy


Zaprosiła mnie boo. Mój debiut w tej roli, zielonam kompletnie, obym niczego nie pomyliła.

Do jakiego kraju, miasta chciałabyś pojechać zainspirowana lekturą?
Szkocja, bo choć już w niej byłam, to jednak zależy mi, żeby zwiedzić jej północ, pochodzić po górach, wrzosowiskach, pustkowiach. Inspiracja: Wichrowe wzgórza Bronte*.

Jakie jest Twoje ulubione miejsce do czytania na wakacje?
Na wakacje nic specjalnego nie mam. Jak zawsze najlepiej pozycja leżąca, ewentualnie środki komunikacji miejskiej (jak się uda usiąść).

Poleć mi jedną książkę do przeczytania na wakacje.
Niech będzie Misery Kinga. Wciąga niesamowicie, zimne dreszcze w zestawie, więc jak znalazł na te upały. Do tego napisane sprawnie.

Jaka jest Twoja najnowsza lektura? Co zaczęłaś czytać?
Jak to ja, czytam kilka książek naraz: Lema Bajki robotów, Ameryka zbuntowana Domosławskiego, Historia kina miesięcznika KINO, Prawiek i inne czasy Tokarczuk.

Do łańcuszka zapraszam...yyy...Kasię (Kala).

* Boo mnie naprowadza na ścieżkę prawdy, więc lepiej dodam. Tak, fabuła jest w Anglii, ale jak czytałam pierwszy raz 13 lat temu, to wbiłam sobie do łba, że to Szkocja. I tak już dla mnie zostało ;]

Zdjęcie: Zombie Playground, Jason Chan

3 komentarze:

  1. Dziękuję ślicznie za zaproszenie :) Postaram się odpowiedzieć jutro na pytania i zaprosić kolejną osobę do zabawy. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. a czy "Wichrowe wzgórza" to nie Yorkshire? myślałam, że to ja czytam dużo na raz, a tu SZOK! niesamowita jesteś! :D
    pozdrawiam gorrąco.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kala, na pewno przeczytam :]
    Boo - no właśnie dlatego tylko inspiracja, bo jak czytam jako nastolatka wbiłam sobie do głowy, że to Szkocja, i jak film oglądałam, też odnosiłam takie wrażenie i tak mi zostało ;)

    OdpowiedzUsuń

Jak powiedział Tuwim "Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa" :)