8 sierpnia 2011

Tylko cytat #1


Pośród miejscowych dzieci dowodem wielkiej dzielności jest zakradnięcie się po zmierzchu do owych mrocznych pokoi i danie znaku płonącą zapałką z okna na najwyższym piętrze. Jednakże ganek jest jeszcze w niezłym stanie i co sobota roztasowują się na nim przebywające ze wsi rodziny.
Nowi ludzie rzadko osiedlają się w Noon City czy na jego przedmieściach, ponieważ bądź co bądź trudno tu dostać zajęcie. Z drugiej strony rzadko się słyszy, aby ktoś się stąd wyniósł, chyba że rusza w samotną wędrówkę na ciemną wyniosłość ponad kościołem baptystów, gdzie między chwastami niby kamienne kwiaty bieleją zapomniane nagrobki. (s. 18)

***

- Zważywszy, że urodziłem się martwy, jakaż to ironia, że w ogóle mam umrzeć! Tak, urodziłem się martwy, dosłownie, jednakże położna była na tyle przewrotna, że klapsem obudziła we mnie życie. A może i nie? - spojrzał na Joela z rozbawieniem. - Odpowiedz mi; może nie?
- Czy co nie? - zapytał Joel, bo jak zwykle nie zrozumiał; zdawało się, że Randolf stale prowadzi jakieś nieprzeniknione, tajemne rozmowy z kimś niewidzialnym. - Randolfie - powiedział. - Proszę cię, nie złość się na mnie, ale to dlatego, że zawsze mówisz w jakiś taki śmieszny sposób.
- Mniejsza z tym - odrzekł Randolf. - Wszelkiej trudnej muzyki należy słuchać kilka razy. I chociaż to, co ci mówię, brzmi bezsensownie, to jednak kiedyś we wspomnieniu wyda ci się to aż nadto jasne. Gdy to się stanie, gdy zwiędną już bezpowrotnie te kwiaty, które masz w swoich oczach, zapłaczę nad tobą, choć mnie samemu niczyje łzy nie dopomogły wydobyć się z kokonu. (s. 124)

[tłum. Bronisław Zieliński, MUZA, 1995]

3 komentarze:

  1. Podoba mi się drugi czytać. idealne trafia mój dzisiejszy pesymistyczny humor.

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś mnie Truman prześladuje ostatnio. Co zajdę do jakiegoś nieznanego mi bloga (lubię tak zachodzić) to trafiam na recenzję Capote. Miałam w ręku w bibliotece kilka jego książek ale ostatecznie nie pokusiłam się na żadną ze względu na rozpadające się wydania. Ale to widocznie znak, że mam się na nim pochylić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Papryczko - zacznij od "Z zimną krwią", a nie będziesz żałować :]

    OdpowiedzUsuń

Jak powiedział Tuwim "Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa" :)