22 października 2016

Konkurs!

Ostatni konkurs na Mikropolis był ponad dwa lata temu, więc może warto urządzić kolejny. Pretekstem jest fakt, że dostałam książkę do recenzji z Wydawnictwa Literackiego. Jest to, oczywiście, bardzo miły gest z ich stron, bo całe wieki nie zamawiałam od nich książek, a tu proszę, jakaś paczuszka przyszła. 
Do wygrania jest książka Jessie Burton "Muza", jest to egzemplarz recenzencki (z tyłu na okładce jest info: egzemplarz bezpłatny). Premiera 24 listopada 2016r.



Jednak nie zamawiałam tej pozycji i sama bym jej nie wybrała, mnie ten tytuł nie interesuje, a zapewne znajdą się osoby, które chętnie go przeczytają. 
W przyrodzie nic nie ginie, więc zasady są takie:
1. W komentarzu należy odpowiedzieć na pytanie: jaką serię kryminałów najbardziej polecasz?
2. Wygrywa odpowiedź dla mnie najbardziej interesująca/inspirująca. Wiem, że pytanie jest z czapy i nie pasuje do nagrody, ale ostatnio zaczęłam czytać Mankella i tak się zastanawiam jakie kryminały wybrać, bo ostatnio mam na nie fazę. Im mniej znana seria, tym lepiej :)
3. Konkurs trwa do 31 października 2016r.
4. Wysyłka na mój koszt.
5. Zwycięzca zobowiązuje się do napisania recenzji wygranej książki do końca 2016r. i zamieszczenia rzeczonej recenzji na swoim blogu, a jeśli go nie prowadzi to w serwisie typu biblionetka, lubimy czytać, ewentualnie na stronie wydawnictwa lub jakiejś księgarni internetowej i podesłać mi link na maila.
5. Niniejszy konkurs nie jest grą losową w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach losowych i zakładach wzajemnych.

3 komentarze:

  1. Pozakonkursowo się zgłaszam, jeśli chodzi o kryminały, to mogę polecić mało znane książki Josephine Tey, seria z Alanem Grantem.
    Martha Grimes - też niczego sobie. No Aleksandra Marinina, seria z Anastazją Kamieńską.
    Ale mi same babeczki wyszły, nono, nie planowałam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś nie dostawałam powiadomień o komentarzach :(
    Dwie pierwsze panie może wezmę pod uwagę, bez Marininy, nie byłam w stanie skończyć jej jednego kryminału, chyba cz.1, w ogóle mnie nie wciągnął, a to grzech największy w przypadku tego gatunku.
    Na moją konkursową książkę brak chętnych, więc chyba komuś podaruję po prostu osobiście, ale gdybyś zmieniła zdania, to się do mnie odezwij, bo i Tey i Grimes mnie szczerze zaciekawiły, nic o nich nie słyszałam, a pachną mi trochę Agathą Christie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli sięgniesz po którąś autorkę, będę zadowolona (Tey to moja ukochana autorka od wielu lat, na blogu mam parę tekstów o jej książkach). A "Muzę" podaruj komuś, zbliża się gwiazdka :) To akurat nie moje klimaty...

    OdpowiedzUsuń

Jak powiedział Tuwim "Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa" :)