Jeszcze zdążę. Pusto tu ostatnio, ale czasu brak i czytam w ślimaczym tempie. Za wypełniacz posłuży mi taki sympatyczny rysunek znaleziony kiedyś w sieci. Niedługo już zapomnimy, że telewizor tak wyglądał, ale chyba możemy podstawić za niego cokolwiek z migającym okienkiem. Jak myślicie - kto wygrywa ten pojedynek?
23 kwietnia 2013
1 kwietnia 2013
#24 Książka, która okazała się jednym wielkim oszustwem
Souad - Spalona żywcem
Książka robi wrażenie. Nie tym, jak została napisana, bo język jest prosty, nie ma w niej dużo napięcia czy jakichś zwrotów akcji, a jednak płakałam na niej, gdy autorka opowiadała jak leżała w szpitalu ze spaloną skórą, pies z kulawą nogą się o nią nie zatroszczył, a personel dawał jej do zrozumienia, że najlepiej by było, gdyby umarła. Moje własne problemy spadły wtedy do poziomu zera.
Gdy przyszedł czas wystawienia oceny na bentce, zobaczyłam to, czego się spodziewałam - recenzje z odmienianym przez wszystkie przypadki słowem "wstrząsające". Tylko jeden komentarz podrzucał linka do dyskusji na temat Spalonej żywcem na Amazonie. Przeczytałam wszystko, poszukałam też innych źródeł. I wtedy szlag mnie trafił normalnie! Cała ta historia jest wyssana z palca... Motywy jakie nią kierowały mnie nie interesują, możliwe, że ona sama nadal w to wierzy, zostało to bardzo dobrze wyjaśnione w różnych tekstach, na pewno mnóstwo czytelników nie da sobie złego powiedzieć o tym tytule. Dla mnie jednak to po prostu kłamstwo.
Subskrybuj:
Posty (Atom)